Wola Justowska to niegdysiejsza wieś
podkrakowska. W zasadzie od początków swojego istnienia było to
miejsce kojarzone głównie z luksusem. Pierwszymi właścicielami
były rody Chełmskich i Kmitów.
W pierwszej połowie XVI wieku wieś
kupił Justus Ludwik Decjusz. Był to typowy człowiek renesansu –
intelektualista, badacz, ekonom, historyk i dyplomata, którego
wiedzę i umiejętności szczególnie cenił sobie król Zygmunt
Stary. Na jego polecenie sprowadzeni z Włoch renesansowi architekci
stworzyli w wiosce niewielki park, a w nim – renesansowy pałacyk,
który będzie nazywamy imieniem fundatora. Zarówno sama willa, jak
i cała wieś aż w zasadzie do I Wojny Światowej przechodziła z
rąk do rąk, zawsze jednak właścicielami wsi były znamienite
rody. Ostatnimi właścicielami Wilii Decjusza byli Czartoryscy. W
pałacyku (na przestrzeni stuleci kilkukrotnie przebudowywanym)
odbywały się chociażby koncerty utworów chopinowskich, granych
przez Marcelinę Czartoryską, uczennicę Chopina.
A to spalony parę lat temu XVI wieczny kościół Marii Panny Królowej Polski, który znajdował się na Woli Justowskiej. Zdjęcie zaczerpnięte z serwisu krakow.gazeta.pl. |
Burzliwe czasy pierwszej i drugiej
wojny światowej odbiły się również na samej wsi, która do
Krakowa włączona została dopiero w 1941 roku. W trakcie I Wojny
Światowej mieściły się tutaj koszary armii niemieckiej, w trakcie
drugiej – siedziba niemieckiej policji. Po wojnie w samej Woli
Justowskiej zaczęli osiedlać się intelektualiści i ludzie
kultury, ale sama Willa Decjusza popadała w zapomnienie – przez
jakiś czas znajdował się tutaj na przykład szpital dla gruźlików.
O tym pięknym niegdyś pałacyku przypomniano sobie dopiero w 1996 –
po odrestaurowaniu Willi swoją siedzibę ustanowiło tutaj
Stowarzyszenie Willa Decjusza.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz